W zielonym gaju na brzegu skraju
Stoi szefowa dookoła woda
Jamiroquai śpiewa
Śpiewak polewa
Balon leci po niebie
Jest pięknie, proszę Ciebie
W nagłym wypadku
Gdy zabuja na statku
Lub gdy Czapka za burtą zatonie
pamiętaj, Nie na białe ale
Żygamy w zielone
Szefowa tnie błękitną toń
W cylindrze furka mechaniczny koń
Płyniemy przed siebie do przodu równo
Szukając miejsca gdzie za frajer można oddać gówno
Załoga okrętu jest git
Na wodzie Lajf is Słit
Z głośnika leci dobry bit
Lajba jest spora, At least for feet
Nie mów do mnie, zamknij Ryn
Weź krakena i zrób mi dryn
Jebne fiklaka bo pora taka
Jak Jestem na Mazurach
To Nie myślę o górach
To nie volvo ocean race
Choć Od wiatru mi się trzęsie pejs
Fakt, że Trochę wieje
Nic to, Ginem się rozgrzeję
Gdy rano 0,67 wydmuchasz
Za fajerą stanie kucharz
Wracać do domu,
Trochę ból
Tak Jest tu pięknie, It’s beautiful
4.06.2023